Lipodystrofia – to nie tylko cellulit
Pojęcie lipodystrofii, często jest kojarzone wyłącznie z cellulitem. A przecież schorzenie, polegające na niewłaściwej budowie lub zaniku tkanki tłuszczowej, dotyczy różnych jednostek chorobowych. Może mieć charakter wrodzony lub nabyty. Najczęstszymi przyczynami lipodystrofii są czynniki genetyczne, zaburzenia metaboliczne lub problemy natury hormonalnej.
Lipodystrofia może obejmować całe ciało, lub tylko niektóre jego części. Choroby, z którymi najczęściej współwystępuje zanik tkanki tłuszczowej to: cukrzyca, nadmiernie wysoki poziom cholesterolu we krwi, zakażenie wirusem HIV, zespoły o podłożu genetycznym, a także zespół policystycznych jajników.
Lipodystrofia miejscowa
Lipodystrofia występująca miejscowo, ma miejsce częściej niż uogólniona postać choroby. Obejmuje różne zespoły chorobowe i może mieć różnorakie przyczyny:
- Polekowa postać schorzenia – występuje, gdy na skutek często wykonywanych zastrzyków, dochodzi do zaniku tkanki tłuszczowej w miejscu iniekcji. Dotyczy diabetyków (stosujących insulinę), a także osób często przyjmujących leki podskórnie lub antybiotyki – domięśniowo.
- Lipodystrofia, spowodowana długotrwałym uciskiem, np. przy częstym noszeniu za ciasnych ubrań, lub unieruchomieniem w pozycji leżącej przez okres kilku miesięcy, lub dłużej.
- Cellulit, czyli tzw. skórka pomarańczowa – występująca u kobiet, zbita, nagromadzona razem z toksynami tkanka tłuszczowa, widoczna na skórze pod postacią nietetycznych pofałdowań i grudek. Pojawia się głównie na udach, biodrach i pośladkach.
- Zapalenie tkanki podskórnej – panniculitis,
- Zespół Barraquer–Simonsa,
- Zespół lipodystrofii, występujący u pacjentów zakażonych wirusem HIV, leczonych metodą HAART.
- Idiopatyczna lipodystofia – przyczyny nie są jednoznacznie określone,
- Dysplazja żuchwowo-dystalnokończynowa (choroba wrodzona),
- Lipodystrofia wrodzona, w związku z mutacjami receptora PPARg.
Lipodystrofia uogólniona
Schorzenie w postaci uogólnionej, występuje właściwie tylko w dwóch zespołach:
- Zespół Lawrence’a (nabyty),
- Zespół Berardinelli–Seipa (wrodzony).
W każdej z tych grup objawów, występuje niedobór tkanki tłuszczowej w całym organizmie, przy jednoczesnym rozroście mięśni. To prowadzi do stopniowej zmiany sylwetki, na bardziej atletyczną i wyraźnie umięśnioną (mezomorficzną). Choć bywa i tak, że sylwetka staje się nadmiernie wychudzona, drobna, z niedoborem tkanki mięśniowej (ektomorficzny typ budowy).
W obydwu zespołach obserwuje się pewne, charakterystyczne cechy, takie jak:
- Postępująca insulinooporność, która grozi rozwojem cukrzycy.
- Wysoki poziom łaknienia, spowodowany mniejszą ilością leptyny (białka, zmniejszającego apetyt), przy czym nie powoduje on wzrostu wagi, ze względu na przyspieszony metabolizm u tych osób.
- Organomegalia – większe niż przeciętnie narządy wewnętrzne, w szczególności wątroba.
- Akromegalia – przerost, dotyczący mięśni serca, kości długich, żuchwy, stóp, dłoni, uszu.
- Hiperandrogenia – „męska” budowa ciała u kobiet (wąskie biodra, zanik piersi, szerokie ramiona).
- Hirsutyzm – nadmierne owłosienie u kobiet. Występowanie niechcianych włosków również w miejscach, typowych dla mężczyzn (twarz, klatka piersiowa, uda).
- W okresie dzieciństwa – duże przyspieszenie wieku kostnego.
- Nadmiar hormonu wzrostu (również u dorosłych pacjentów).
- Rogowacenie ciemne – częste występowanie ciemnych, swędzących zmian skórnych.
Lipodystrofia – leczenie
Leczenie tego typu schorzeń jest raczej objawowe. Obejmuje leki, odpowiednią dietę i regularne treningi. Na dzień dzisiejszy, nie są znane metody, które pozwoliłyby całkowicie wyleczyć lub cofnąć, zaawansowane zmiany zanikowe. Pacjentom pozostają zabiegi, z dziedziny chirurgii plastycznej. Lekarze mogą też pomóc uregulować objawy zaburzeń metabolizmu i zapobiec wystąpieniu powikłań. Za pomocą liposukcji lub lipoktomii można natomiast, pozbyć się problemu z nadmiarem, nieprawidłowo rozmieszczonej tkanki tłuszczowej.
szukałam informacji na temat tej lipidystrofii bo jestem cukrzykiem i na ostatniej wizycie właśnie wspomiałam o tych objawach to mowił mi o tej chorobie. nie dość ze z cukrem nie jestm u mnie dobrze to jeszcze teraz to, ale dobrze że można te lipidystrofię spróbować leczyć.
Akurat co jak co, ale jak większość babeczek cierpię na cellulit, ale nie wiedziałam, ze jest on tylko jedną z wielu możliwości które robi lipodystrofia….. samą nazwe nawet cieżko napisać. Jeżeli chodzi o cellulit to można spróbować podziałać na niego zimnymi prysznicami, masażami i domowymi sposobami. Trzeba jeść z głową.
do jakiego lekarza iść z podejrzeniem lipodystrofii? jest jakiś specjalista czy po prostu isc do rodzinnego?
ja akurat mam wrodzone schorzenie po mojej mamie i babci. genetyki jednak się nie oszuka ;/ wyglądamy jak mężczyźni i dopiero jakoś w wieku dojrzewania u mnie wyszło. co chwile robie badania na poziom cukru, bo u kobiet w rodzinie jest bardzo czesto cukrzyca plus jeszcze strasznie dużo wlosów na nogach czy na przykład plechach. lipodystrofia jednym słowem to DRAMAT. nikomu nie życzę
Wracając do komentarza Pani wyżej to jeżeli chodzi o cellulit to w sumie mogę polecić w domu robienie sobie maseczek z oleju grejpfrutowego, kokosowego czy arganowego z kofeina. tak na około 20-30 minut zawinąć wokół tego miejsca folie spożywczą… może zabawnie to brzmi, ale jak atakować cellulit to z każdej strony. Zgadzam się… ćwiczenia i dieta przede wszystkim, zawsze pomoże na zdrowie nas całych ;p można też spróbować z kremem na cellulit Sinial. Już jakiś czas działam z nim, ruszyłam się z domu, jem zdrowiej i odrzuciłam fast foody, robię te maseczki i jak mam porównać to niebo a ziemia ;p może warto spróbować, bo jak walczyć to na całego 🙂